Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka i mini deserki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka i mini deserki. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 grudnia 2015

KRUCHE CIASTECZKA Z ROZMARYNEM


Dziś kruche świąteczne ciasteczka trochę inaczej. 
Są alternatywą dla pierniczków. 

Ciasto kruche: 
30 dkg mąki tortowej, lub krupczatki 
+ mąka do podsypywania stolnicy
20 dkg masła
10 dkg cukru pudru, 
3 żółtka, 
dwie łyżki drobno posiekanych 
świeżych listków rozmarynu 

Wszystkie składniki zagniatamy razem. Gotowe ciasto zawijamy w folię i chłodzimy w lodówce, najlepiej przez noc. 
Jeśli nie macie tyle czasu to chociaż przez godzinę. 
Potem ciasto wałkujemy na podsypanej maką stolnicy,
 wykrawamy ciasteczka i pieczemy w temp. 180C około 10 minut. Aż będą złote.
Ciasteczka są aromatyczne i trochę inne w smaku niż tradycyjne.
Kto lubi i mu się chce, może je polukrować:)

Do dzieła.
 

wtorek, 13 stycznia 2015

CIASTECZKA CASINO


Sylwester w stylu Casino Royale a na nim
ciasteczka i babeczki udekorowane zgodnie z tematem zabawy.


 Kruche ciasteczka pokryte masą cukrową oraz babeczki
czekoladowe z kremem śmietankowym.
Przepis na babeczki znajdziecie tutaj
a na ciasteczka tutaj :-)


Dekoracyjne kształty wyprodukowałam sama z aluminiowej
blaszki - coś w stylu "zrób to sam"...
Całość wyglądała bardzo atrakcyjnie :-)

wtorek, 18 listopada 2014

JAK ZROBIĆ CZEKOLADOWE LIŚCIE



Czekoladowe liście to prosta do wykonania ozdoba na ciasta i torty. Trzeba się jednak spieszyć póki jeszcze jakieś liście na drzewach są, potem pozostanie nam tylko obrywanie naszych domowych kwiatków.

Co jest potrzebne:
Gorzka czekolada dobrej jakości - im większy procent kakao, tym łatwiej będzie zrobić listki.
Liście, niezbyt duże, na zdjęciu liście z domowego krzaczka liścia laurowego i liście wierzby.
Pędzelek.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofalówce i ciepłą nakładamy pędzelkiem, warstwa czekolady musi być dość gruba i równo pokrywać cały liść.
Liście chłodzimy w lodówce tak długo aż czekolada całkowicie stwardnieje. Teraz trzeba działać szybko i delikatnie zdjąć liść z warstwy czekolady. Z doświadczenia wiem, że nie wszystkie się udają, czekolada łatwo się kruszy, jeśli potrzebujesz konkretnej ilości liści, przygotuj kilka zapasowych.
 





 Dobrej zabawy;)


czwartek, 30 października 2014

CIASTECZKA Z MIGDAŁAMI


Tradycyjnie, jak co roku o tej porze, pieczemy Helloweenowe
paluchy. W tym roku proponujemy również "kurze łapki" z 
pięknymi pazurkami :-)
 


 Dla tych, którzy nie lubią paluchów i drobiu proponujemy, aby zrobili
po prostu kruche ciasteczka z migdałami :-)

Przepis na ciasto jest bardzo prosty:
 50dkg mąki
20dkg tłuszczu
15dgk cukru
2 żółtka
1 jajko
garść obranych migdałów
Wszystkie składniki zagniatamy tak, aby ciasto było sprężyste i łatwe do 
formowania. W razie potrzeby podsypać mąki lub dodać łyżkę śmietany.
Aby zrobić paluchy należy uformować walec o zaokrąglonych końcach i przeciąć 
go w połowie (powstają dwa odcięte paluchy). Na zaokrąglonych końcach
przyklejamy obrane migdały  (paznokcie)
Aby zrobić kurze łapki należy uformować coś na kształt paletki do pingponga.
Z płaskiej części wyciąć 3 paluszki i przykleić do nich pazurki. Trzonek "paletki"
można podnieść, aby imitował nóżkę.
Pazurki najlepiej "przykleić" na białko, aby nie odpadały po upieczeniu.



Ciastka pieczemy w 200 stopniach pilnując aby się nie przypaliły około 15 minut.
Po upieczeniu są dość twarde, ale tak ma być, żeby się nie kruszyły
w pudełku lub torbie (lub podczas straszenia młodszej siostry ;)

Miłej zabawy!


czwartek, 14 sierpnia 2014

TARTA MIGDAŁOWA Z MALINAMI

Tuż przed dłuuuugim weekendem chcemy Was zainspirować.
Powstała taka oto migdałowa tarta z malinami 
usadowionymi na serku ricotta z odrobiną cukru waniliowego.


Do zwykłego przepisu na kruche ciasto dodaj zamiast połowy mąki, mielone migdały.
Jeśli ciasto będzie za lepkie dosypuj mąki.
Wylep w tortownicy "miseczkę" i upiecz.
Po wystudzeniu włóż do ciasta serek z odrobiną cukru, może też być bita śmietana (do szybkiego zjedzenia), budyń, czekoladowy ganage... i ulubione owoce. 
Korzystajmy z tego co jest sezonowo, a teraz pełno jest malin, jagód, porzeczek, borówek amerykańskich, moreli...


Szybkie i efektowne.:)

środa, 11 czerwca 2014

LODY BANANOWE - SZYBKO I BEZ MASZYNY

Pogoda piękna, trzeba się nią ciszyć. 
A ciesząc się nią, najlepiej schładzać się pysznymi domowymi lodami.

Do lodów potrzebne nam będą:

bardzo dojrzałe banany - im dojrzalsze tym lepiej
łyżka masła orzechowego
łyżeczka rumu
rodzynki
orzechy 
 Jednym słowem co kto lubi.
Można dodać wszystkie, albo nic.

Banany obieramy kroimy na plastry i zamrażamy, 
najlepiej na talerzu czy tacy, szybciej się zamrożą.
Zamrożone plasterki mielimy blenderem na gładką masę. Teraz dodajemy wybrane dodatki. Jeżeli dodajemy masło orzechowe, czy rum - mielimy dalej blenderem, orzechy, rodzynki wkręcamy w lody już ręcznie, żeby się nie rozpadły.

Lody można zjeść od razu, będą kremowe, lub jeszcze domrozić.

Jeśli trzeba można dodać trochę cukru, wszystko zależy od słodyczy bananów i waszego smaku.

Pysznie, prosto dietetycznie!!!!!

wtorek, 7 stycznia 2014

ROGALIKI Z CIASTA TWAROGOWEGO


Pod choinką znalazłam kolejną książkę kucharską z ciekawymi przepisami :) 
Oto pierwszy z nich; wypróbowałam i dzielę się nim bo naprawdę warto.
Samo ciasto bardzo szybkie do zrobienia, jest super elastyczne i świetnie się wałkuje. 
Pokuszę się o stwierdzenie, że do rogalików czy innych małych, nadziewanych 
ciasteczek jest wprost idealne ;)

  
Aby zrobić rogaliki potrzebujemy:

150 dkg białego sera
ok 2 szklanek mąki pszennej
2 żółtka
6 łyżek oleju
6 łyżek cukru
2 łyżki śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  
Ser z cukrem, śmietaną, olejem i żółtkami miksujemy blenderem na gładką masę. Proszek do pieczenia łączymy z mąką i dodajemy do masy serowej zagniatając do momentu uzyskania gładkiego, elastycznego ciasta (mąkę najlepiej dodawać stopniowo, pilnując aby ciasto nie było zbyt twarde)
Ciasto dzielimy na 4 równe części, każdą rozwałkowujemy na okrągły placek (dość cienki - patrz zdjęcie poniżej) i dzielimy na 6 trójkątów.  Na każdy nakładamy dżem (lub nutellę) i zwijamy w rogalik. Rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok 20 minut w 190 stopniach.
Rogaliki troszkę rosną, muszą więc mieć trochę miejsca, aby się nie posklejały. 


Rogaliki są naprawdę pyszne. 
Mają chrupiącą skórkę i są miękkie w środku - u mnie z galaretką z czerwonej porzeczki (własnej roboty :) - trochę kwaśną i bardzo aromatyczną.

 Smacznego!

 


niedziela, 22 grudnia 2013

BARDZO SZYBKIE PIERNICZKI - DLA LENIWYCH, ZABIEGANYCH I OPORNYCH


 Czasu coraz mniej, a tu nagle się okazuje, że trzeba zrobić jeszcze pierniczki. Mamy tu sposób na pierniczki szybkie, bardzo łatwe w przygotowaniu, a przy okazji całkiem ładne i smaczne.
Kupujemy dowolny, gotowy piernik w sklepie - ja kupiłam Piernik Kętrzyński, ale wszystkie się nadadzą.
Robimy mieszankę zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ja dodałam jeszcze łyżkę przyprawy korzennej, ale jak nie macie też się uda. 

 Na blasze pokrytej papierem do pieczenia (koniecznie) układamy foremki do wykrawania ciasteczek (metalowe) i napełniamy je ciastem do 1/3 wysokości. Ciasto przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Pieczemy. Ja piekłam w 190C - 12min.
Żeby przyspieszyć pieczenie, pożyczcie foremki gdzie się da, wtedy upieczecie wszystko za jednym razem. 







 Ciasteczka dość łatwo wychodzą z foremek, trzeba je tylko w paru miejscach oddzielić nożem od blaszki. 
Można udekorować np. roztopioną czekoladą.
Płynną czekoladę, lekko przestudzoną - można dodać łyżkę oleju, wlewamy do worka cukierniczego, a jeśli nie mamy, do zwykłego woreczka, odcinamy  na końcu róg torebki i dekorujemy. 
Proste, łatwe i szybkie. Polecam.
Życzymy wszystkim wesołych , rodzinnych Świąt, odpocznijcie, łasuchujcie i bawcie się dobrze.



czwartek, 5 grudnia 2013

CIASTECZKA MIODOWO KORZENNE



Siedząc w poczekalni i przeglądając kolorowe gazety
znalazłam przepis na ciasteczka korzenne, w sam raz na przedświąteczne zabawy w kuchni.
Ponieważ smak miodu jest w nich dobrze wyczuwalny, bardziej pasuje do nich nazwa;
Ciasteczka Miodowo Korzenne :)


Z podanej porcji ciasta wychodzą dwie blachy ciasteczek (co dla łakomczuchów lub czteroosobowej rodzinki nie jest dużo) więc można podwoić ilość składników - jest wtedy szansa, że coś zostanie na następny dzień.

Przepis delikatnie zmodyfikowałam i powstały naprawdę pyszne ciacha,
aby je zrobić potrzebujemy:
125 dkg margaryny
1/2 brązowego cukru
1/3 szklanki miodu
1 żółtko
2 i 1/2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki przyprawy do pierników 
Margarynę ucieramy z cukrem i miodem, dodajemy żółtko i resztę składników. Wyrabiamy całość na gładką masę. Ciasto rozwałkowujemy dość cienko, ok 0,5 cm i wykrawamy ciasteczka. Układamy je na blasze (troszkę rosną) i pieczemy w 180 stopniach przez 12 do 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika studzimy na kratce. 
Pierwsza partia ciasteczek zniknie dość szybko, więc za bardziej precyzyjną dekorację weźcie się przy drugim pieczeniu ;)





Słodki pomysł na Mikołajkowe upominki :)

piątek, 11 października 2013

CIASTKA GRZYBKI


 

To już kolejny sezon grzybowy ze Wspaniałymi Tortami. 
Długotrwałe poszukiwania przepisu na deser z grzybów spełzły na niczym. 
A jako, że obie uwielbiamy je zbierać, nie mogło ich zabraknąć na naszym blogu. 
Z braku wspomnianego przepisu, postanowiłam zrobić coś słodkiego w kształcie grzybów. 
Jest to duży kompromis, ale jest.
 Ciastka są proste w przygotowaniu i jest to jeden z tych wypieków, 
który możemy zrobić z dziećmi i wierzcie mi, będą miały dużo frajdy.
 Ciasto nie kruszy się, nie klei, nie trzeba wyciągać stolnicy i wałkować.
 Zatem do dzieła.



A ciastka grzybki robi się tak:
przepis na około 15 ciastek
potrzebne będą:
55gr miękkiego masła
pół szklanki cukru
1 jajo
3/4 szkl maki ziemniaczanej
pół szkl mąki pszennej
3 krople ekstraktu z wanilii
(nie jest konieczny)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao 
(większość nie zostanie zużyta)
pusta, szklana butelka po coca coli, sprite, fanta
(chodzi tu o obłą końcówkę szyjki)
Masło dokładnie ucieramy z cukrem, dodajemy jajo, wanilię, znowu dokładnie mieszamy. Teraz dodajemy mąkę ziemniaczaną, mieszamy i dodajemy mąkę pszenną - teraz już wyrabiamy ręcznie. Kiedy ciasto jest gładkie, formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blasze przykrytej papierem do pieczenia.
Teraz potrzebna będzie butelka. Szujkę butelki maczamy w wodzie, potem w kakao i delikatnie wciskamy w kulki z ciasta. Nie wciskajcie za mocno, ale też nie za słabo. Tak, na 3/4 grubości ciasta. Jedno maczanie butelki w kakao, powinno wystarczyć na wygniecenie dwóch, trzech ciastek.
I do pieca - 190C, 25 minut.
Gotowe. Zabawa przednia. 






czwartek, 3 października 2013

MINI TARTY CYTRYNOWE Z BEZIKAMI


Coś we mnie drgnęło na widok żółtej jak słońce, pachnącej świeżością cytryny.
Drgnęło i zawołało; "Tarta Cytrynowa!"
Trochę się zdziwiłam, bo nie przepadam za cytrynowymi słodyczami, ale im dłużej się 
zastanawiałam, tym bardziej byłam przekonana, że chcę spróbować.

Sprawa o tyle prosta, że ostatnio w lodówce zawsze mam kruche ciasto - czyli mniej pracy :) a w przypadku tarty cytrynowej to właśnie z ciastem jest najwięcej zachodu, cała reszta jest banalnie prosta!

Jako, że nie posiadam dobrej formy do dużej tarty (takiej z wyjmowanym dnem - muszę sobie koniecznie kupić) zrobiłam małe tarteletki i zakochałam się w nich bez pamięci ;)


Na krem cytrynowy do 8 sztuk tarteletek o średnicy 10 cm potrzeba nam;

sok i skórka otarta z jednej dużej cytryny
7 dkg cukru
2 jajka
2 żółtka 
100 ml śmietanki 30%
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie w misce - nie ubijamy na piankę -  mieszanina
ma pozostać jednolicie płynna.

na beziki:
2 białka i 10 dkg cukru, robimy bezę i przekładamy do woreczka z szeroką końcówką.

Foremki wyklejamy ciastem (ja wycinam na dno kółeczko z papieru do pieczenia aby łatwiej wyjmować ciasto po upieczeniu) i pieczemy w 200 stopniach ok 15 minut - do zezłocenia. Kiedy są już złote, nalewamy do nich mieszaninę cytrynową (jest bardzo płynna!) najlepiej nie wyjmować 
foremek z piekarnika, tylko napełnić je przy otwartych drzwiczkach. Jest wtedy większe prawdopodobieństwo, że uda nam się nie rozlać masy ;)
Napełnione tarteletki pieczemy w 170 stopniach kolejne 15 - 20 minut, aż krem się zetnie.
Wystarczy "szturchnąć" ciastka aby sprawdzić czy krem jeszcze się rusza czy już stężał.
Kiedy krem stężeje wyciskamy na niego bezę - wedle upodobań i możliwości :) zostawiamy w gorącym ale już wyłączonym piekarniku aż beza podeschnie i ... już, 
tarteletki cytrynowe są gotowe. 
Są obłędne!


czwartek, 29 sierpnia 2013

ROGALIKI DROŻDZOWE Z CZARNĄ PORZECZKĄ

Dziwna sprawa z tymi rogalikami. Przepis to właściwie ciasto na brioche, ale kiedy ciasto było już gotowe i sobie wyrastało zobaczyłam słoiczek dżemu z czarnych porzeczek mojej mamy. Nie mogłam się powstrzymać i zamiast brioche zrobiłam rogaliki. Wyszły pysznie, zniknęły natychmiast. Zachowałam dwa na następny dzień i też były pyszne. Polecam taką podmiankę.

a potrzebne będą:
3 jajka
  40g drobnego cukru
100 ml mleka
  375g mąki pszennej
duża szczypta soli
 15 g świeżych drożdży (lub 7g suchych)
  100g miękkiego masła
łyżeczka ekstraktu waniliowego
słoiczek dżemu z czarnej porzeczki lub innego ulubionego (ale czarna porzeczka pasuje tu idealnie)
 
Zaczynamy od dokładnego utarcia jajek z cukrem.
Drożdże  trzeba "rozruszać" w odrobinie letniego mleka i łyżeczce cukru, (robię to nawet gdy używam suchych drożdży). Odstawić na kilka minut. Tak przygotowany zaczyn mieszamy z mlekiem, sola i wanilią i łączymy z utartymi z cukrem jajkami. Mieszając mikserem (hakiem) dodajemy mąkę i potem po małych kawałkach masła.
Jeśli ciasto będzie za rzadkie można dodać trochę mąki. Jednak ciasto powinno być dość luźne żeby mogło ładnie wyrosnąć. Pamiętajcie, że drożdże nie lubią tłuszczu więc trzeba im pomóc jak się da, żeby rosły.
Tak przygotowane ciasto przykrywamy folią i odstawiamy do lodówki najlepiej na noc, ale wystarczy też kilka godzin.
Powinno co najmniej podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyjmujemy z lodówki, lekko wyrabiamy.



Rozwałkowujemy na oprószonym mąką blacie na pół centymetrowe blaty. Wykrawamy trójkąty o wybranej przez Was wielkości nakładamy dżem i zawijamy. Przygotowane rogaliki przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia.
Pieczemy w 180 C aż będą piękne i złote.
Rogaliki można posmarować rozmąconym jajkiem i np. posypać cukrem.



Pyszne z filiżanką kawy, ach.

poniedziałek, 8 lipca 2013

RACUCH MAZURSKI CZYLI WAKACYJNE ŚNIADANIE

W czasie urlopu mamy więcej czasu na wszystko czyli także na śniadanie. W mazurskich lasach od jagód jest aż granatowo. Jeśli nie macie w sobie tyle samozaparcia i cierpliwości, żeby zbierać je samodzielnie, kupcie od profesjonalnych zbieraczy. W końcu są wakacje trzeba odpoczywać, a i dacie zarobić tym którzy tego na pewno potrzebują.

 

 Racuch mazurski to po prostu duży placek posypany świeżymi jagodami i posypany cukrem pudrem. Można go zrobić praktycznie w każdych warunkach, zatem do dzieła.

Potrzebne nam będą :
2 jajka
mąka - pszenna - może być praktycznie każda np.650
można też dosypać trochę mąki razowej dla zdrowia
mleko
szczypta soli
dwie łyżki cukru
pół łyżeczki proszku do pieczenia 
świeże jagody
cukier puder do posypania - jeśli nie macie można posypać zwykłym cukrem
Jajka mąkę i mleko mieszamy by uzyskać ciasto troszkę gęstsze niż na naleśniki, ale musi być płynne, żeby łatwo rozlało się na patelni. Dodajemy szczyptę soli, dwie łyżki cukru i proszek.

Ciasto wylewamy na rozgrzana patelnię z odrobiną masła i oleju. Od razu wysypujemy na nie jagody. Kiedy ciasto się zetnie przewracamy je na drugą stronę i chwile smażymy.
I gotowe - na talerz, posypujemy cukrem pudrem i zjadamy.
Filiżanka kawy z mlekiem do tego i jesteście w wakacyjnym niebie.




 Niedługo w lesie będą też maliny i jeżyny, są już poziomki, brać wybierać przebierać, łączyć i wypoczywać.



I jeść!!!!

czwartek, 27 czerwca 2013

CIASTECZKA OWSIANE - LEGALNY PRZEMYT



No i nadszedł koniec roku szkolnego. Na słodkie zakończenie zajęć Judo, przygotowałam ciasteczka owsiane. Słodkie, ale można przemycić orzechy, rodzynki no i całą furę płatków owsianych.
Są kruche i pyszne, a robi się je bardzo szybko. Może jeszcze zdążycie je przygotować. Bo potem wakacje i część z nas straci kontrolę nad tym co jedzą nasze dzieci. Ostatnia okazja na legalny przemyt. Zatem:
potrzebne będą:
200 gr masła
3/4 szklanki cukru (może być brązowy)
jedno duże jajo
pół łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
łyżeczka ekstrakty waniliowego
2,5 szklanki płatków owsianych - Ja użyłam błyskawicznych, te normalne są dla mnie za twarde. Jeśli nie macie w domu błyskawicznych możecie użyć zwykłych, albo zemleć je w malakserze, ewentualnie utłuc w moździerzu. 
dodatki - orzechy, migdały, rodzynki, czekolada, skórka z pomarańczy, cynamon itp.

Masło wcześniej wyciągnięte z lodówki  ucieramy na puch, dodajemy cukier i dalej mieszamy, dodajemy jajko, potem resztę suchych składników i dokładnie mieszamy - szpatułką - mikser tu może nie dać rady. Jeśli masa jest zbyt gęsta dolejcie odrobinkę mleka.
No i teraz dodajcie co tam macie - ja dałam garść posiekanych orzechów, płatki migdałowe, kilka kostek siekanej czekolady, rodzynki i łyżeczkę skórki otartej z pomarańczy. 
Z ciasta formujcie kulki wielkości orzecha włoskiego ułóżcie na papierze do pieczenia i rozgniećcie delikatnie palcami. Jeśli zmoczycie ręce w zimniej wodzie, ciasto nie będzie się kleić do rąk.
I do pieca na 20 min, 180 C.


 Z tej porcji ciasta wyszło mi 26 ciastek.






czwartek, 13 czerwca 2013

STRAWBERRY SMOOTHIE CZYLI KOKTAJL TRUSTAWKOWY


Sezon truskawkowy w pełni a do tego robi się przyjemnie ciepło. 
Mamy dla Was propozycję na szybki, orzeźwiający deser truskawkowy.


W większości przepisów zaleca się miksowanie truskawek z mlekiem lub jogurtem, 
nasza wersja to zmiksowane truskawki, lekko osłodzone i jogurt naturalny
 - razem a jednak osobno.


 Składniki:
0,5 kg truskawek
2 łyżki cukru
kubeczek jogurtu naturalnego
listek mięty do przybrania

Jogurt nałożyć do woreczka cukierniczego (lub rożka) i udekorować nim ścianki kieliszków (można wsadzić na trochę do zamrażarki aby się zmroziły). Truskawki zmiksować z cukrem i wlać do kieliszków. Na powierzchni zrobić spiralki z jogurtu i przybrać listkiem mięty.

Usiąść wygodnie na leżaczku i cieszyć się życiem :D

Smacznego!

piątek, 7 czerwca 2013

TROCHĘ INNY, LEKKI i "BEZKALORYCZNY" DESER TRUSKAWKOWY


 Jadąc samochodem usłyszałam w radiu bardzo ciekawy sposób na podanie truskawek. To jeden z tych przepisów, które wpadają w głowę i się nie odczepią póki ich nie wypróbujesz. Może to być przystawka, deser albo szybka przekąska gdy wpadną niezapowiedziani goście (pod warunkiem, że macie w domu truskawki i całą resztę). Danko jest lekkie, zaskakujące i co najważniejsze proste i szybkie. Możecie je zaproponować koleżance na wiecznej diecie, będzie was za to wielbić do końca życia.


 Potrzebne będą:
świeże truskawki, dojrzałe i jędrne
sok wyciśnięty z pomarańczy
świeżo zmielony pieprz
gęsty ocet balsamiczny (koncentrat)

Truskawki myjemy, przekrawamy na połówki i skrapiamy obficie sokiem z pomarańczy odstawiamy na 10 minut. Zamarynowane truskawki posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i polewamy octem balsamicznym.
I jemy, pycha.
Proste, lekkie, zaskakujące i bezwyrzutosumieniowe.



czwartek, 18 kwietnia 2013

TARTY Z CIASTA FRANCUSKIEGO Z JABŁKIEM, GRUSZKĄ I BAKALIAMI


Znalezione w przepastnej pamięci mojego komputera. Doskonały pomysł na wykorzystanie resztek bakali i orzechów które jeszcze zostały ze świąt wszelakich. Trzeba zrobić miejsce na świeże owoce, które są już za rogiem. 





 Tarta z bakaliami (rodzynki, żurawina, orzechy włoskie laskowe i migdały, zapodziała się tam też odrobina pestek dyni i słonecznika) wszystkie orzechy lekko zrumienione na patelni, zmieszane z resztą bakalii i dwiema łyżkami miodu.

Tarta z cienko pokrojonym jabłkiem i gruszką. posypane drobnym cukrem i cynamonem. Można podawać z bitą śmietaną albo ladami waniliowymi. Pycha.