CIASTO ZE ŚLIWKAMI

Przechodząc przez bazarek nie sposób nie zwrócić na nie uwagi. Zachwycają zapachem i

smakiem. Kuszą kształtem i kolorem. Śliwki najsmaczniejsze są właśnie teraz! Przepyszne, jeszcze trochę kwaskowe nadają się do pieczenia, smażenia, na kompoty i przetwory. Doskonale się mrożą, więc możemy zrobić sobie zapasik na zimę (mrozimy bez pestek) i zaskoczyć rodzinę ciastem ze śliwkami kiedy za oknem będzie biało i zimno :)

Pierwsza nasza propozycja to ciasto kruche ze śliwkami.

Na ciasto potrzebujemy 

30 dkg mąki

20 dkg margaryny

10 dkg cukru pudru

3 żółtka
ok 1/2 kg śliwek (tu węgierki)
łyżka cukru i skrobi ziemniaczanej

Siekamy mąkę z margaryną, dodajemy cukier i żółtka. Szybciutko zagniatamy ciasto i owinięte w folię wsadzamy do lodówki na ok 2 godziny. Tortownicę o średnicy ok 25 cm wykładamy papierem do pieczenia. Na tarce o grubych oczkach ścieramy na dno tortownicy ok 2/3 ciasta i pieczemy w 210 stopniach ok 15 minut. W tym czasie usuwamy pestki ze śliwek i mieszamy je z łyżką cukru i płaska łyżką skrobi ziemniaczanej (oczywiście śliwki nie pestki;) Kiedy ciasto jest złote, wyjmujemy je z piekarnika i nakładamy śliwki. Na wierzch ścieramy resztę ciasta i całość pieczemy do momentu, aż będzie smakowicie wyglądać. Czyli ok 20 minut w 200 - 205 stopniach.

Ciasto można polać lukrem (2 łyżki cukru pudru i sok z cytryny) lub posypać cukrem pudrem. Tak czy inaczej trzeba się spieszyć bo znika błyskawicznie.

Druga propozycja to ciasto jogurtowe ze śliwkami i kruszonką.
Na kruszonkę: 1/2 szkl mąki, 1/4 szkl cukru i ok 2 łyżek masła. Składniki łączymy ze sobą rozcierając palcami i posypujemy wierzch ciasta.
Przepis na ciasto jogurtowe znajdziecie tutaj.

Smacznego!