Postanowiłam zamknąć je w drożdżówkach. Powstały "wiśniodzianki",
przepis na ciasto, do jagodzianek właśnie, znalazłam tutaj - na naszym zaprzyjaźnionym blogu.
pozostało tylko podmienić jagody na wiśnie i proszę.
Składniki (8 sztuk):
1/2 szklanki mleka (125ml)
20 g świeżych drożdży
75g masła
1/2 szklanki mleka (125ml)
20 g świeżych drożdży
75g masła
75 g cukru
2 żółtka
250g mąki pszennej
szczypta soli
200g wiśni (BEZ PESTEK)
1 roztrzepane jajko do posmarowania drożdżówek przed pieczeniem
kruszonka:
2 żółtka
250g mąki pszennej
szczypta soli
200g wiśni (BEZ PESTEK)
1 roztrzepane jajko do posmarowania drożdżówek przed pieczeniem
kruszonka:
1 szklanka mąki, 1 szklanka cukru brązowego, 80g masła
Lekko podgrzać mleko, odlać połowę i rozpuścić w niej drożdże i łyżkę cukru. Odstawić żeby "ruszyły".
Pozostałe mleko wmieszać z rozpuszczoną masłem.
Resztę składników wymieszać w misce lub mikserze z ciepłym mlekiem z masłem i zaczynem drożdżowym. Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość) na około godzinę w ciepłe miejsce.
Wyrośnięte ciasto wyciągamy z miski i chwilę wyrabiamy ręcznie. Dzielimy na osiem porcji (lub więcej, czy mniej, to zależy jakiej wielkości drożdżówki chcemy uzyskać) Formuj placuszki, nakładaj po kilka wydrylowanych wiśni i zamykaj. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do ponownego wyrośnięcia pod ściereczką.
Resztę składników wymieszać w misce lub mikserze z ciepłym mlekiem z masłem i zaczynem drożdżowym. Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość) na około godzinę w ciepłe miejsce.
Wyrośnięte ciasto wyciągamy z miski i chwilę wyrabiamy ręcznie. Dzielimy na osiem porcji (lub więcej, czy mniej, to zależy jakiej wielkości drożdżówki chcemy uzyskać) Formuj placuszki, nakładaj po kilka wydrylowanych wiśni i zamykaj. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do ponownego wyrośnięcia pod ściereczką.
Kiedy już wyrosną, smarujemy je rozkłóconym jajkiem i obficie posypujemy kruszonką.
Wstawiamy na 15 minut do piekarnika rozgrzanego do 170 C,
po tym czasie zwiększamy temperaturę do 190 C i pieczemy jeszcze przez 15 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz