poniedziałek, 21 maja 2012

TARTA RABARBAROWA


Ten post jest odpowiedzią na ogłoszony przez firmę KAMIS konkurs 
pt "Przypraw swojego bloga". Jako, że przypraw do tortów używamy w
bardzo małym stopniu - choć tendencje się zmieniają :-), postanowiłyśmy 
zrobić mini tarty rabarbarowo-śliwkowo-jabłkowe z dodatkiem "przyprawy
do dań słodkich" - Kamisu właśnie.


Zaczęłyśmy od usmażenia obranego ze skórki i pokrojonego w kawałki rabarbaru,
jabłka i śliwek (zamrożonych w zeszłym sezonie węgierek). Owoce, jako że kwaskowe
zostały dość mocno osłodzone (do smaku) i przyprawione mieszanką przypraw do dań słodkich.



Następnie, na podpieczone spody z cista kruchego nałożyłyśmy owoce i posypałyśmy kruszonką, 
którą też doprawiłyśmy mieszanką przypraw. 
Całość piekła się ok 20 minut w 200 stopniach, 
aż kruszonka się zarumieniła.
Przepis na ciasto kruche znajdziecie tutaj
Kruszonka:
10 dkg cukru, 10 dkg masła, 20 dkg mąki
wymieszać razem do konsystencji żwirku.

Teraz nastąpił najtrudniejszy moment
- czekanie, aż tarty wystygną....
Nie było to łatwe z powodu zapachów
jakie rozniosły się po mieszkaniu
podczas "zapiekania" naszych tart ;-))


Po ostygnięciu, wyjęte z foremek
tarty można było podawać.


Tarta podana z rozetką bitej śmietany i listkami mięty wyglądała bardzo
smakowicie :-) 




Smaki zaproponowane przez nas w tarcie rabarbarowo-śliwkowo-jabłkowej
bardzo do siebie pasują. Rabarbar ze śliwkami to wspaniałe połączenie
 (bardzo polecamy)  a dodatek kardamonu i skórki cytrynowej dodał
całości lekko egzotycznego pazurka.
 "Przyprawa do dań słodkich" jest bardzo aromatyczna, 
choć podczas pieczenia i (w naszym wypadku) smażenia, jej aromat trochę blednie.
Znaczy to tylko tyle, że spokojnie mogłyśmy posypać tartę przyprawą przed 
samym podaniem i wcale nie było jej za dużo.


Jak wiecie nasz blog jest całkiem świeży lecz mimo tego, oraz mimo braku
profesjonalnego sprzętu fotograficznego (jaki widziałyśmy na konferencji 
 dla Food Blogerów, która naszym zdaniem  była super)
 postanowiłyśmy spróbować swoich sił :-)

Trzymajcie kciuki i pieczcie z nami!!





 

6 komentarzy:

  1. Dzięki kochani, tarty były pyszne.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepysznie i pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Irena z Gdyni21 maja 2012 20:13

    Dziewczyny! Przez Was muszę siedzieć w kuchni i eksperymentować. Spróbuję zamiast mrożonych śliwek dodać domowych powideł.

    OdpowiedzUsuń