Bardzo lubię marcepan, różnego rodzaju czekoladki, cukierki i chlebki. Co jakiś czas kupuję masę marcepanową - bo przecież jest pyszna, ale jej nie jem - bo coś z niej zrobię, ale nie robię ... bo nie wiem co. Wreszcie wzięłam się w garść i poszperałam w przepisach. Wybrałam najprostszy przepis jaki znalazłam i trochę go dopasowałam do świątecznych wymogów - choć marcepan sam w sobie może być świątecznym przysmakiem. Przepis na marcepanowe ciasteczka sprawdził się w 100% a moje modyfikacje sprawiły, że idealnie komponuje się ze świątecznymi smakami. Z czystym sumieniem dopisuję marcepanowe ciasteczka z dodatkiem kakao i cynamonu do listy świątecznych wypieków. Oczywiście nie mają szans wygrać z pierniczkami, ale będą dla nich doborowym towarzystwem ;-)
A robi się je tak:
20 dkg masła lub margaryny
10 dkg cukru pudru
10 dkg masy marcepanowej
25 dkg mąki
skórka otarta z 1 cytryny
dodatkowo; kakao, cynamon, jajko, brązowy cukier.
Miękkie masło rozetrzeć z cukrem pudrem, marcepanem i skórką cytrynową. Do masy maślanej przesiać mąkę i zagnieść ciasto. Podzielić na dwa "wałeczki", owinąć folią i zostawić na noc w lodówce. Jedną część podzieliłam na 3 mniejsze odcinki i zrobiłam z nich ślimaczki kakaowo-cynamonowe (jak na zdjęciu obok).
Wałeczki posmarować rozkłóconym jajkiem, obtoczyć w brązowym cukrze i pokroić na plasterki. Ciasteczka piec w 180 stopniach na złoty kolor, ok 15 minut.
Ciasteczka są bardzo smaczne i mają jeszcze tą zaletę, że są proste jak barszcz
- świąteczny oczywiście :-))
- świąteczny oczywiście :-))
Dziewczyny patrząc na nie żałuję, że nie lubię marcepana;/
OdpowiedzUsuńszkoda, a może polubisz ;-)
UsuńCzy po upieczeniu maja byc miekkie i pozniej stwardnieja?
OdpowiedzUsuńPo ostygnięciu twardnieją, ale nie są bardzo twarde - trochę jak piaskowe :)
Usuńczy zamiast masy marcepanowej można dać inną?
OdpowiedzUsuńAle jaką? Jeśli ciasto zachowa konsystencję to myślę,że tak. Ograniczyć nas może jedynie nasza wyobraźnia ;)
Usuń